Akrofobia

Akrofobia - lęk wysokości.

Uwielbiam oglądać piękno krajobrazu. Przyroda potrafi być powalająco piękna! Dla mnie krajobraz, to specyficzny żywioł: naturalne, ukształtowane przez potęgę wody, powietrza i ziemi, przez prawa fizyki, chemii i Bóg wie czego jeszcze... kształty i barwy.

Mimo tego szczerego zachwytu, bywają takie sytuacje, że uciekam od tych obrazów: kiedy widzę je z wysoka. Zachwyt zamienia się wtedy w strach dużego kalibru.

Świadomość sporej wysokości i przestrzeni pomiędzy mną a bezpieczną "resztą świata" na dole, przyprawia mnie o gwałtowny zawrót głowy. Tym razem dech w piersiach zapiera potworny lęk, a nie zachwyt... Kiedy patrzę z wysoka, wszystko co widzę przestaje mieć dla mnie jakikolwiek urok.

Przeraża!

Czuję wtedy, że nie jestem w stanie- po prostu nie umiem poradzić sobie z tym.
Nie umiem przetrwać w takich warunkach.
Nie umiem zaakceptować tej przerażającej przestrzeni.

Patrząc jej "w twarz" czuję, że mnie wciąga w siebie- tak fizycznie, czynnie, namacalnie!
Zbliża mnie do siebie, woła, przyciąga...
Zniewala po prostu!

Mam czasem taki powtarzający się sen, że siedzę na skraju bardzo wysokiego cienkiego muru. Nie jestem w stanie drgnąć w żadną stronę, bo zaraz spadnę w bezdenną czeluść. Przestrzeń ta jest nieprzyjazna, lodowata, nieprzejednana!

To taka otaczająca mnie ciasno "suma wszystkich strachów". Paraliżuje, zniewala, zabija. Trzyma mnie w ostrych szponach bezbronną. Obezwładnia wszystkie moje zmysły pozostawiając mnie w bezruchu i bezdechu zawieszoną pomiędzy życiem a śmiercią!

Chcę tylko za wszelką cenę znaleźć się na ziemi, na dole, na stabilnym, stałym i bezpiecznym gruncie- nic więcej... Nic więcej.

Artykuły - Kategorie

  • Kronika Wyjątkowych Momentów (7)

    Jest to zbiór moich wspomnień, które wpłynęły na mnie bardzo mocno i pozytywnie - zostawiając we mnie trwałe i wyraźne ślady człowieczej Potęgi...

  • Listy w jedną stronę (3)

    Kategoria ta jest autentyczną korespondencją z wyjątkowymi dla mnie Osobami. To wymiana myśli, wrażeń, refleksji i pytań...

  • Misja (6)

    W tej kategorii zawarłam artykuły z przesłaniem i wyznaniem wiary w rzeczy mocno dla mnie sensowne.

  • Moje Psalmy (7)

    Jest to zbiór wspomnień cudownych momentów mojego życia. Mówią same za siebie...

Załamanie czasu

Pamiętasz historię o stłuczonej szklance?

Ludzie się ciągle spieszą. Każdy musi gdzieś zdążyć, gdzieś biegnie...

Twoja zewnętrzność - fizyczność jest za szybka w stosunku do wewnętrzności - myśli.

Czytaj więcej: Załamanie czasu

Śmiertelna sinusoida cz2

Śmierć Taty przerwała brutalnie ciąg jego życia przerywając jednocześnie radosny ciąg mojego... Z tą tylko różnicą, że jego życie się skończyło, a moje zostało zawieszone w pustce... po nim.. On był już spełniony - a ja wyrwana z kontekstu i zawieszona w bolesnej próżni... Żywa...

Jakby tego było mało, niespełna rok po śmiertelnym wypadku Taty, konał w męczarniach mój Dziadzio. Cierpliwie i cicho gasł na moich oczach dotknięty nowotworem. Mieszkaliśmy wtedy oboje w jednym pokoju, bo po śmierci Taty przeprowadziliśmy się do domu dziadków. Razem łatwiej...

Czytaj więcej: Śmiertelna sinusoida cz2

Wieczne dzieci...

- Każda osoba jest w pewien sposób dzieckiem...

- Nieprawda. Upraszczasz...

- Wytłumaczę ci.

Historia, którą ktoś przeżywa - jest czytelna tylko dla niego samego. Mało kto sprawdza, czy rozmówca dobrze go zrozumiał: dokładnie i w pełni. Oceniamy innych - ich poglądy zachowanie, decyzje i posunięcia - ale nasze własne postępowanie też bywa dla innych niezrozumiałe...

Czytaj więcej: Wieczne dzieci...

Może fobia, może nie...

Jest fobia, która dla mnie nie jest fobią. Jest czymś więcej... To ksenofobia i jej pochodne: homofobia, uprzedzenia, dyskryminacja. Są one źródłem ślepej dzikiej nienawiści, której nie toleruję. Najgorsze jest to, że te schematy myślowe są bardzo rozpowszechnione. Jak zaraźliwa choroba.

Czytaj więcej: Może fobia, może nie...

Śmierć cz2

Pierwszego dotyku śmierci doświadczyłam tuż na progu dorosłości. Nagle zginął tragiczną śmiercią mój ukochany Tata - druga połówka mojej duszy...

Tak, mieliśmy taką tylko naszą płaszczyznę rozumienia i odczuwania świata - tylko naszą. Takie milczące, niewerbalne poczucie Jedności. Taką wspólnotę losu, jakby moje życie było dalszym ciągiem jego życia...

Czytaj więcej: Śmierć cz2

Strach w oczach

Widziałam z bliska oczy pewnej kobiety:
lekko wytrzeszczone, puste, martwe, wypełnione dzikim zwierzęcym strachem i bezdenną samotnością. Taką bezkresną i beznadziejną...


Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to co widziałam w jej spojrzeniu jest o wiele mocniejsze niż strach przed śmiercią: to strach przed... życiem!

Czytaj więcej: Strach w oczach...

Luuubię!



Jak ja lubię uprzejmość- taką słodziutką, że robi mi się ...żółto w żołądku!

Najwięcej jej chłonę z Sieci, jak przy każdym zdjęciu o przeważnie mocno skomplikowanej tematyce widzę lajki- LUUUBIĘ TO!

Czytaj więcej: Luuubię!

Spójrz...

Wspominałam już – w pierwszej części Bajki-o odzieraniu świata z zewnętrznych sztucznych powłok? Dokładniej – o DEMASKOWANIU PIĘKNA…!

Czytaj więcej: Spójrz

Pamiętam

Pamiętam jeszcze trochę, jak widziałam świat będąc trzy- czterolatką...!
Są to tylko fragmenty mojej ówczesnej świadomości, ale bardzo wyraźne.

Czytaj więcej: Pamiętam!

TO TYLKO CUD...

Największym cudem świata jest ta właściwość ludzkiego ducha, która pozwala powstawać. Ciagle powstawać z martwych.

Byłam na różnych poziomach psychicznego piekła.

Kiedy już myślałam, że jestem na dnie rozpaczy - życie moje strącało mnie jeszcze niżej i pastwiło się nade mną jak kot nad zwłokami myszy.

"Do upadłego", to niestety zbyt mało powiedziane - poniewierało truchłem sobie dla zabawy...

Nie było wtedy we mnie już nic. Nic!...

Czytaj więcej: TO TYLKO CUD...

Przepychanka...

Żyjesz własnymi wyobrażeniami.

Dobrze ci z tym.

Masz to co chcesz mieć - na resztę zamykasz oczy.

Jest dobrze. Nie ruszaj tego, nie analizuj!

Czytaj więcej: Przepychanka...

Śmiertelna sinusoida cz3

Za każdą przeczytaną treścią, poznanym człowiekiem, przeżyciem czy doświadczeniem - moje postrzeganie świata lekko się... korygowało. Zawsze byłam bardzo otwarta i ciekawa świata. Tego "podskórnego" Świata, niezauważalnego okiem, a wyczuwalnego tylko myślami.

Czytaj więcej: Śmiertelna sinusoida cz3

Zarzut cz2

A co by się musiało wydarzyć, żeby zatrzymać ten szalony "bieg na oślep"? - Coś wyjątkowo dobrego najlepiej... albo coś wyjątkowo złego najczęściej...

Czytaj więcej: Zarzut cz2

..Bajka

{gallery}art/bajka{/gallery}

Dziś maluję! W końcu! Widoczek gór odbitych w jeziorze... Klasyka piękna! Zapiera dech, budzi wyobraźnię... Budzę z uśpienia wszystkie błękity, przyszarzałe granaty, odcienie stalowe i zielonkawe. Będzie Bal!

Odcinam poziomą krechą na blejtramie Niebo od Ziemi, Skałę od Wody. Po co?
- By poczuć rozkosz łączenia ich na nowo ze sobą...!!!

Czytaj więcej: ...Bajka

Załamanie czasu

Pamiętasz historię o stłuczonej szklance?

Ludzie się ciągle spieszą. Każdy musi gdzieś zdążyć, gdzieś biegnie...

Twoja zewnętrzność - fizyczność jest za szybka w stosunku do wewnętrzności - myśli.

Czytaj więcej: Załamanie czasu

...Promyk

Czy to, co wyleję na ten delikatny błękit trafi komuś do wyobraźni czy serca?

- nie mam najmniejszego w tej chwili pojęcia... Wiem jednak na pewno, że przyszedł nareszcie TEN moment - najwłaściwsza jedyna chwila.

Czytaj więcej: ...Promyk

Pomiędzy Jezusem a Darwinem ? cz.2

Ludzie żyją w społecznościach: rodzinach, gronie znajomych, szkole, zakładzie pracy itd. Obserwując psychologiczne mechanizmy grup ludzkich, łatwo wyodrębnić prosty schemat według którego działają.

Czytaj więcej: Pomiędzy Jezusem a Darwinem cz.2

Spójrz cz.6

Przyszedł wreszcie właściwy moment , aby naszkicować i pokazać Wam portret pewnej dziewczyny. Urodziła się jako pierwsze dziecko dwojga bardzo młodych, zakochanych w sobie Pierwszą Miłością ludzi. Od samego początku stała się rodzinną maskotką spełniającą oczekiwania najbliższych.

Czytaj więcej: Spójrz cz6

W cieniu śmierci

Czym niej mam siły w sobie, tym wyraźniej odczuwam przejawy życia -obok mnie. Jak konający, który z każdym kolejnym momentem bardziej docenia to, co właśnie traci...

Zaczyna się kwiecień, więc jakby nie patrzeć - wiosna. Życie wciska się w każdy zakamarek i odbija we wszystkim, na co spojrzysz.

Czytaj więcej: W cieniu śmierci

W chłodzie letniej nocy

Mamy środek upalnego lata! Kalejdoskop gorących dni ruszył na oślep i miga kolorami, kształtami, nowymi kombinacjami sytuacji i zdarzeń...

Zawsze czekam na ten czas niecierpliwie: kiedy mogę żyć w pełni Światła, Ciepła, rozwoju Przyrody, kiedy ludzie najwięcej myślą o relaksie, spokoju i własnych osobistych potrzebach.

Czytaj więcej: W chłodzie letniej nocy