Są tacy ludzie, którzy doświadczyli już wszystkiego, co miało im do zaoferowania Życie.
Nachłeptali się dziecięcych radości, bólu , zaspokoili apetyty młodości i posmakowali dystansu dojrzałości, a jeszcze ciągle coś mają przed sobą - czegoś pragną...
Czytaj więcej: Wyrwani z wiru
Spójrzmy na mapę najbliższych nam planet: krążą wokół Słońca po elipsach.
Wyobraźmy sobie ten ruch.
Każda krąży po innej orbicie, w innej odległości od centrum i w innym tempie. Dziesiątkami i setkami lat tak wirują, aż przychodzi moment niezwykłego układu planet. Tak wyjątkowy i idealny, że chciałoby się zatrzymać czas, by nasycić się nim i nacieszyć. Takie niezwykłe są ułożenia planet w momencie koniunkcji- kiedy kilka ciał niebieskich układa się na jednej linii i przez pewien krótki czas chowają się nawzajem w swoim wspólnym cieniu.
Czytaj więcej: Koniunkcje czyli chwile szczęścia...
Każdy z nas widzi swoje szczęście i własne spełnienie inaczej. Po swojemu. Gdzie indziej. Każdy gdzie indziej go szuka i inaczej je widzi.
Jedni widzą je w bogactwie, inni w uczuciach, jeszcze inni w działaniu. Wydaje się nam, że potrzebujemy wielu różnych płaszczyzn i wymiarów szczęścia; że jest dalekie i trudne do osiągnięcia. Odległe, jak gwiazda, która pokazuje wyraźnie kierunek, a z zasady jest nieosiągalna, nieuchwytna...
Czytaj więcej: Tajemnica szczęścia
Gdzie jest źródło większości schematów chrześcijaństwa? Oczywiście - w Biblii.
Realia historyczne czasów chrystusowych i przed chrystusowych opierają się na patriarchacie, czyli "władzy ojca". Jest to system funkcjonowania rodziny, w której ojciec jest głową i właścicielem rodziny. Tylko on ma prawo o niej decydować. Taki model rodziny i społeczeństwa obowiązywał w starożytnym Rzymie, a później w większości społeczeństw Europy i świata."Męskie patrzenie" na świat i życie przyniosło dominację, agresję, bezkompromisowość, oraz politykę nagrody i kary czyli "kija i marchewki".
Jest to typowy sposób zimnej tresury w odróżnieniu od wychowywania w miłości, akceptacji i poprzez dobry przykład.
Czytaj więcej: Bóg jest facetem cz2
Tak. Jestem koneserem dobrych chwil. Takich pozytywnych, lekkich, ciepłych i twórczych.
Spotykam bardzo dawno nie widzianą znajomą, rozmawiamy i okazuje się, że zetknęłyśmy się w optymalnie
najwłaściwszym czasie a z naszego "przypadkowego" spotkania wynikło coś
nieoczekiwanego i niezwykłego dla nas obu.
Czytaj więcej: Coś dla koneserów
"Miej własne zdanie, żyj tak - jak czujesz i nie bój się rzeczy nieistotnych..."
Z tymi słowami w głowie ruszasz w nieznany, obcy ci rejon życia. Daleko od domu, daleko od dotychczasowych realiów, bliskich ludzi.
Co czujesz?
Czego oczekujesz?
Czego się obawiasz?
Czytaj więcej: Wędrowiec
Nigdy nie wiesz, co za chwilę się wydarzy, co za chwilę poczujesz, czy... zrobisz.
To nieprawda, że jesteś poukładany i przewidywalny. Możesz taki być całymi miesiącami i latami- a niezależnie od wszystkiego przyjdzie taki dzień, kiedy nagle położysz swoje zasady na łopatki. Tak po prostu - bo inaczej się nie da...
I to jest właśnie cudowne w życiu: ta nieprzewidywalność właśnie. Zapominasz o tym Przywileju twoim boskim. A szkoda.
Fajnie jest żyć w świadomości tego, że wszystko jest możliwe i wisi sobie nad tobą czekając na właściwy moment, by upaść ci do stóp...
Czytaj więcej: Śmiertelna sinusoida
Szczęście...
Pięknie wygląda nawet jako napisany na kartce wyraz. Niesamowicie brzmi, wypowiedziany ze szczerością zaangażowaniem, cudownie niepokojąco szeleści złotymi i czerwonymi błyskami fajerwerków. Drży najdelikatniejszą wibracją zwiastującą potęgę kosmosu
MIŁOŚĆ!
Przyszło mi dzisiaj spojrzeć Szczęściu prosto w oczy i świętym gestem oprawić go w złote ramy.
Czytaj więcej: Szczęście
Jest taka lekturka dla dzieciaków pt "Oskar i Róża"...
Oskar to umierający na raka kilkuletni chłopiec, a Róża jest starszą panią, która towarzyszy mu w ostatnich tygodniach życia jako wolontariuszka w szpitalu.
Czytaj więcej: Testament
Dzisiaj spójrzmy na działanie i reakcje ludzkiej psychiki w codziennych zwykłych sytuacjach, kiedy jeden człowiek potrzebuje nagle pomocy drugiego człowieka.
Czytaj więcej: Logika tłumu