Z pamiętnika Informatyka
Informatyka była i jest moją największą pasją. Tak naprawdę, to jest... moim życiem. Ja nie uczę się jej - ja ją po prostu czuję. To jest dla mnie więcej niż nauka - to jest kreacja, tworzenie!
Czuję ją i rozumiem. Wystarczy mi poczytać trochę regulamin - i już rozumiem zasady, odnajduję się w nich bez trudu. Przyśni mi się jakiś program - ja go na drugi dzień napiszę. Podoba mi się to w informatyce. To jest rodzaj władzy...
Kupiłem kiedyś serwer i do tych najcenniejszych umiejętności doszedłem sam. Pisałem gry na serwerze, piszę programy. Mam program, który obsługuje serwer i nie wymaga niczego. Na najtańszym, najprostszym komputerze z dostępem do internetu mogę tworzyć strony internetowe. Ludziom się to wydaje niemożliwe, a ja to robię i pewnego dnia to udowodnię...
I to jest moje marzenie:
pokazać ludziom, jak dużo można w tej dziedzinie zrobić.
Każdy pyta: jaki masz program do tworzenia stron?
A ja mówię: wystarcza mi Notatnik. W zeszycie mogę napisać stronę... Właśnie w ten sposób- w Notatniku- powstawał nasz Blejtram!
Zrodził się praktycznie "na pniu". Z niczego. PSTRYK I JEST...
Dlatego chcę pokazać ludziom, że z niczego możesz stworzyć wszystko- czyli system, który pozwoli ci zrealizować to, czego potrzebujesz. Trzeba mi tylko czasu i... chęci po prostu.
Nic więcej.
Ja to już mam w głowie - to nie zniknie. Chodzi mi jednak o to, że nie chcę popisywać się swoimi osiągnięciami, tylko chcę ludziom to po prostu dać. Pewnym konkretnym osobom zaś chcę udowodnić, że miałem rację... Nie potrzebuję, żeby mnie doceniono - mam to gdzieś!!! Ja chcę to tylko wypuścić, podać ludziom.
Nic więcej.
Nie chcę tego przekuć na pieniądze- ja chcę tylko pokazać, że to możliwe, że to da się zrobić!
A propos tego: Mam ośmioletniego kuzyna. Ułożył wczoraj kostkę Rubika w dwie i pół minuty. Nie pochwalił się tym nikomu, tylko chciał pokazać ludziom jakie to proste i że każdy może to zrobić- wysłał więc filmik ze swoim własnym instruktarzem na YouTube.
Samodzielnie.
I każdy z nas- jeżeli chce się czegoś nauczyć- musi iść za swoim impulsem swoją własną ścieżką.
JEŻELI CZEGOŚ NAPRAWDĘ BARDZO CHCESZ - TO MOŻESZ TO MIEĆ!!!
Patrz- po co pokazywać ludziom to, co oni już widzą? Po co mówić im o tym, co już wiedzą?
Jeżeli robisz coś, bo chcesz tym zaimponować innym, to do niczego nie dojdziesz w życiu. Masz marną motywację...
Po co iść za tłumem, jak tłum zawsze goni na oślep? Idź w swoim kierunku swoim własnym tempem, tylko nie zapominaj ani na chwilę, do czego dążysz. Taka jest moja żelazna zasada.
"Jak ci na czymś NAPRAWDĘ zależy, to wystarczy tylko mieć cierpliwość, czas - i nie zbaczać z wyznaczonej drogi."
I masz to!!!
I po to otworzyłem Blejtram: żebyście wszyscy poczuli to, co ja teraz, otworzyli serca i mogli ruszyć za swoimi marzeniami.
Tylko tyle i "aż" tyle!!!