Gdziekolwiek jestes, jakkolwiek sie czujesz podnieś wzrok i znajdź swoje Szczęście!
To jedyne, co masz zrobić
Nie tłumacz się. Nie zwlekaj
Istnieje tylko TU i TERAZ
Reszta to twoja wyobrażnia...
Małgorzata Czarnota
Jest to zbiór moich wspomnień, które wpłynęły na mnie bardzo mocno i pozytywnie - zostawiając we mnie trwałe i wyraźne ślady człowieczej Potęgi...
Kategoria ta jest autentyczną korespondencją z wyjątkowymi dla mnie Osobami. To wymiana myśli, wrażeń, refleksji i pytań...
W tej kategorii zawarłam artykuły z przesłaniem i wyznaniem wiary w rzeczy mocno dla mnie sensowne.
Jest to zbiór wspomnień cudownych momentów mojego życia. Mówią same za siebie...
Wyluzuj
Mam dwóch młodszych braci. Są już dorosłymi silnymi mężczyznami. Wiedzą dobrze obaj, czego chcą i jak mają to zdobyć. Każdy założył już własną rodzinę i daje jej stabilizację i oparcie.
Czym niej mam siły w sobie, tym wyraźniej odczuwam przejawy życia -obok mnie. Jak konający, który z każdym kolejnym momentem bardziej docenia to, co właśnie traci...
Zaczyna się kwiecień, więc jakby nie patrzeć - wiosna. Życie wciska się w każdy zakamarek i odbija we wszystkim, na co spojrzysz.
Akrofobia
Akrofobia - lęk wysokości.Uwielbiam oglądać piękno krajobrazu. Przyroda potrafi być powalająco piękna! Dla mnie krajobraz, to specyficzny żywioł: naturalne, ukształtowane przez potęgę wody, powietrza i ziemi, przez prawa fizyki, chemii i Bóg wie czego jeszcze... kształty i barwy.
Mimo tego szczerego zachwytu, bywają takie sytuacje, że uciekam od tych obrazów: kiedy widzę je z wysoka. Zachwyt zamienia się wtedy w strach dużego kalibru.
...Na Płótnie
...Kocham malować!
Najpierw czekasz na Impuls...
Taki niepokój przyjemny - ciche a uparte wołanie, choć niejasne - najpierw zamglone trochę... To wołanie czeka, czai się, waha... ucicha. Czekasz.
Wschód życia
Byłam wczoraj świadkiem narodzin nowego dnia. Stało się to na moich oczach w ciągu niespełna kwadransa. Tak się dzieje często w ciepłym półroczu, że kiedy przychodzi bezsenność - wychodzę na zewnątrz i chłonę wszystko co ma do zaoferowania Przyroda. Daję jej w zamian samo tylko bezgraniczne zaufanie.
Bóg jest facetem...cz1
Powszechnie i odwiecznie wiadomo, że we wszystkich religiach naszego świata Bóg jest istotą teoretycznie bezpłciową. Praktycznie jednak myśli, czuje i działa według męskiego wzorca. Jak facet, mężczyzna - Ojciec. Jest dobry - ale zasadniczy, miłosierny- ale sprawiedliwy, kochający- ale silny...
Wizualnie wyobrażamy Go sobie jako dobrodusznego starszego mężczyznę z długą siwą brodą. Nikt tego raczej nie koryguje ani nie podnosi w wątpliwość.
Już w połowie nocy zeszłam na margines nadchodzącego właśnie dnia. Wiedziałam to dobrze...
Ból głowy, który zazwyczaj przychodzi nocą - jest tak silny i wszechogarniający, że odcina mnie od świata. Przychodzi i zabiera mi życie - tyle, ile chce...
Leżałam więc w przyciemnionym pokoju całą bolesną wieczność dnia i dryfowałam w falującej przestrzeni - taka ilość przeciwbólowych naprawdę wyrywa z rzeczywistości...
I dobrze, że wyrywa...
Spójrz...
Wspominałam już – w pierwszej części „Bajki-o odzieraniu świata z zewnętrznych sztucznych powłok? Dokładniej – o DEMASKOWANIU PIĘKNA…!
Portret!
{gallery}art/h{/gallery}Mamy dzisiaj klasyczne studium twarzy- jak na Blejtram przystało. Znalazłam chętnego modela i zaprosiłam do mojej małej pracowni. Uzgodniliśmy na początek portret ołówkiem. Po wstępnej wymianie zdań, zaprosiłam go na herbatę... Potrzebowaliśmy chwili rozmowy, kontaktu, poznania się jakiegokolwiek.
Może fobia, może nie...
Jest fobia, która dla mnie nie jest fobią. Jest czymś więcej... To ksenofobia i jej pochodne: homofobia, uprzedzenia, dyskryminacja. Są one źródłem ślepej dzikiej nienawiści, której nie toleruję. Najgorsze jest to, że te schematy myślowe są bardzo rozpowszechnione. Jak zaraźliwa choroba.
-Zabijmy wreszcie tego karpia, bo do kościoła trzeba już iść!
-A dajże mi kobieto spokój z tym rąbanym karpiem - niech żyje sobie chłopak wodny. Wypuszczę go zaraz do rzeki, to może umilkniesz wreszcie. Się uwzięła kobieta...
Historia Grzesia
Chcę opisać dziś historię Grzesia. Tak po prostu... Urodził się osiem lat temu w maleńkiej wiosce, w krainie prostych ludzi, bajkowych krajobrazów i biedy...
Jego mama - młoda dziewczyna o twardym góralskim charakterze i słowiańskiej urodzie. Przyjęła Go jako kolejne wyzwanie w swoim życiu "ciągle pod górkę",ponieważ urodził się ze znaczną niepełnosprawnością fizyczną z powodu choroby genetycznej: z wodogłowiem, niedowładem czterokończynowym i podejrzeniem upośledzenia umysłowego.
W chłodzie letniej nocy
Mamy środek upalnego lata! Kalejdoskop gorących dni ruszył na oślep i miga kolorami, kształtami, nowymi kombinacjami sytuacji i zdarzeń...
Zawsze czekam na ten czas niecierpliwie: kiedy mogę żyć w pełni Światła, Ciepła, rozwoju Przyrody, kiedy ludzie najwięcej myślą o relaksie, spokoju i własnych osobistych potrzebach.
Przyglądałeś się kiedy małemu dziecku?
Popatrz na takiego małego człowieka: wydaje się delikatny, bezbronny, głupiutki i nieporadny.
A jaki jest naprawdę - tak "od środka"?
Portret!
{gallery}art/h{/gallery}Mamy dzisiaj klasyczne studium twarzy- jak na Blejtram przystało. Znalazłam chętnego modela i zaprosiłam do mojej małej pracowni. Uzgodniliśmy na początek portret ołówkiem. Po wstępnej wymianie zdań, zaprosiłam go na herbatę... Potrzebowaliśmy chwili rozmowy, kontaktu, poznania się jakiegokolwiek.
Jak ja lubię uprzejmość- taką słodziutką, że robi mi się ...żółto w żołądku!
Najwięcej jej chłonę z Sieci, jak przy każdym zdjęciu o przeważnie mocno skomplikowanej tematyce widzę lajki- LUUUBIĘ TO!
Może fobia, może nie...
Jest fobia, która dla mnie nie jest fobią. Jest czymś więcej... To ksenofobia i jej pochodne: homofobia, uprzedzenia, dyskryminacja. Są one źródłem ślepej dzikiej nienawiści, której nie toleruję. Najgorsze jest to, że te schematy myślowe są bardzo rozpowszechnione. Jak zaraźliwa choroba.
W święta wpadamy w ślepą odruchową euforię. Szykujemy, kupujemy, przygotowujemy... A potem to, co sobie i bliskim zgotowaliśmy na ten "magiczny" czas mija zwyczajnie i czasami nawet nudno. Rutyna zabija... Ileż razy w życiu można przechodzić to samo?... No i po co?...
Wigilijny sen
Obudziłam się wcześnie. Zbyt wcześnie, by wyjść od razu z łóżka... Zamknęłam więc z powrotem oczy i zaczęłam marzyć.
Wyobraziłam sobie, że jestem znów małą ufną dziewczynką, dla której świat jest prosty, otwarty i przyjazny - jak dobry tatuś. Nie muszę się niczego obawiać, przed niczym zabezpieczać i od niczego uciekać. Świat jest mój i dla mnie. Tak...
Niebo nade mną jest niebiesiutkie jak ta kredka co leżała na dnie szuflady. Na tym słodkim błękicie wiszą białe chmurki wypełnione po brzegi blaskiem słońca. Jaśnieją tym blaskiem i radością, którą pulsuje wszystko wokoło: drzewa, domy, ulice i... ludzie. Radością życia - po prostu! Tak naturalnie, swobodnie i beztrosko mój świat oddycha Radością...
Pieniądze szczęścia nie dają... cz 1/2
- Oj tam...
Dają - nie udawaj, że ich nie potrzebujesz. Rzadko kto potrafi być zadowolony ze swojego życia - bez nich. Przecież się nie da nie mieć podstawowych wygód i nie zaspokajać podstawowych swoich potrzeb - i do tego wierzyć , że ci tak dobrze...
- A zakochani? Mogą nie jeść, nie spać - i potrafią być bezgranicznie szczęśliwi.
Gdziekolwiek jestes, jakkolwiek sie czujesz podnieś wzrok i znajdź swoje Szczęście!
To jedyne, co masz zrobić
Nie tłumacz się. Nie zwlekaj
Istnieje tylko TU i TERAZ
Reszta to twoja wyobrażnia...
Małgorzata Czarnota